Ewa Fonfara: Piastoludki cz. 8
Zuzka Chwilę później obok mnie pojawiła się uśmiechnięta, mała osóbka w szerokiej, czerwonej spódnicy, opasanej fartuchem. Na głowie nosiła kolorowy czepiec z szerokim rondem, który zasłaniał jasną grzywkę i figlarne oczka. Za to z tyłu zwisał gruby warkocz obwiązany czerwoną kokardą. Zuzka schowała swój telefon w kieszeń fartucha i zwracając[…]